położyła się na podłodze, ze łzami w oczach i zaczęła się zastanawiać jak nazwać, to co aktualnie czuje .
myśląc tak całkiem racjonalnie to bardzo lubiłam jak kłamałeś . a wiesz które z twoich kłamstw lubiłam najbardziej ? to, że mnie kochasz .
Nie chcę więcej kochać, skoro tak ma wyglądać miłość.
Jesteś wszystkim, chociaż mówią, że nie można mieć wszystkiego.
Biegniemy, gubiąc wszystko, co ma znaczenie.
I wciąż czekam na ten dzień, gdy wstanę zobaczę za oknem słońce i wiadomość od Ciebie, jak bardzo tęsknisz, kochasz i potrzebujesz.
Dopiero po rozstaniu, kobieta uświadamia sobie, jak wiele alkoholu może przyjąć jej organizm.
Nikogo nigdy nie męczy miłość. Męczy nas czekanie, słyszenie obietnic, przepraszanie i ranienie.
''Widzę ten czas gdy nie było dla mnie miejsca, tyle kłamstw w moją stronę, tyle prób złamania serca, tyle chwil obojętnych, wiem że nie dawałaś rady, tyle smutku, tyle łez przez nas razem wylanych, tyle pytań co wybrać? I czy warto? sama wiesz, kiedyś było dobrze.. Kiedyś.''
Że tęsknię czy coś?
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika uczuciowaaa.