Bo... w życiu jest tak... że coś jest... później tego nie ma.
Tak samo jest w życiu jak i z życiem...
Tyle razem przeżyliśmy, zawsze byłeś obok, zawsze pomogłeś, przytuliłeś się, doceniłem to ale... najbardziej docenia się to po stracie. Jedno jest pewne, byłeś Najlepszym Psem jakiego sobie można wymarzyć.
Za to Tobie Dzięki, Spoczywaj w Pokoju. I tylko aby Tam Ci było dobrze tak jak u nas.
Wiem że nie chciałeś odchodzić... Przykro mi... ;(
abyś tam miał dużo schabu, kości, mleka i tego co najbardziej lubiłeś.
R. I. P Puszek.