Zdjecie z Nimes,uroczego miasta. Wykonala Léna. :)
To wlasnie tam nagralysmy filmik o frytkach "kamieniach",a na kazdego napotkanego,przystojnego geja mowilysmy " Perrier " (tak,tak to ta "slynna" woda). Kelnerzy sa tam niezwykle sypatyczni,ladnie pachna i gdy wiedza,ze jestes z Polski sa jeszcze milsi i podchodza do stolika bardzo czesto,przez co nie daja Ci spokojnie zjesc. Aczkolwiek jest to bardzo mile,a nawet zabawne. :D
Wystawa Gordona Sewarda strasznie ciekawa,polecam zapoznanie sie z tym artysta:)
Duzo obcuje tu ze sztuka co mnie bardzo,bardzo cieszy :)
Pogoda stala,czyli upaly jak cholera.
W czwartek na koncert tego Pana,ktorego plyty slucham wieczorami :)
http://www.youtube.com/watch?v=6ZKuFWnjzcw
Ciao !
Wszystkiego cudownego dla mojej Mami ! :)