photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 LIPCA 2010

Kpię i pytam o drogę.

Czas pakowania.

Czas mi ucieka.

Francja czeka.

A i foto wykonała Nelka,of course. :)


Jeszcze tu powrócę dziś.


Tymczasem zawijam się stąd i idę dokładać ciuchy do torby. Oczywiście mając na uwadze : nie więcej niż 10 kg. 


:D 

 

Tak przy okazji . 

"Ptaszek sobie frunie z dala,

w górze słońce zapierdala,

żaba dupę w wodzie moczy,

 Kurwa! Co za dzień uroczy"

Analiza : 

Wiesz jednozwrotkowy,czterowersowy,z rymem sylabowym,z równomiernie rozłożonum akcentem.

Podmiot liryczny wyraża swoje głębokie zadowolenie z otaczającego go świata,przepełnia go kwitnący stoicyzm i szczęście,które człowiekowi,żyjącemu we współczesnym zamęcie może dać tylko otaczająca go przyroda.

Dla podmiotu lirycznego nawet zanurzona w błękicie wody dupa żaby jest pretekstem do euforii. Zapierdalające inne stworzenia sugerują wczesne lato,kiedy świat zwierzęcy obudził się z otchłani zimy. Puenta liryku jest jednoznaczna i łatwo odczytywalna, "JA" liryczne personifikuje słońce. W słowie "zapierdala"oddaje szybkość i złożoność ruchu słońca,które nie jest przecież istotą ludzką i nie może "zapierdalać" senso stricte.

Uwagę zwraca użycie wulgaryzmów,których znajomość świadczy o ludowości,korzeniach poety i głębokiej więzi ze społeczeństwem. W moim rozumieniu autoru chciał się tym utworem odwdzięczyć środowisku za poświęcenie i trud włożony w zapewnieniu mu należytego wykształcenia. Szkoda,że tak mało dziś w poezji wierszy o tak pogodnym nastroju!

Znalezione wczoraj,z pozdrowieniami dla babci polonistki 

Komentarze

neliusz Pomalowałam te stare na inny kolor ;p
09/07/2010 12:42:43