z kajaków.
Jeszcze jakiś czas temu kto by pomyślał, że TA historia się powtórzy. A jednak. Wątpliwości więcej, dystansu także, ale - jestem szczęśliwa.! Po co mam to ukrywać? Nie zamierzam. ;)
" To co przeminęło wraca. Jesteśmy na to żywym dowodem. "
Ten tekst już był, lecz jest najbardziej trafny do zaistniałej sytuacji.
:**** .!