aroused nigdy nie miałem kaszlu od fajek. tylko od tego, że na fajkę trzeba wyjść na balkonik, lub tarasik, jeśli jest się w towarzystwie osób niepalących. no i cóż. przewiało mnie. :P tak więc fajki to czynnik pośredni. xd
O sobie: Beznadziejna słodka idiotka.
Pragnie od życia jak najwięcej.
Szczęśliwa.Nieszczęśliwa.
Mała huśtawka nastrojów .
Nie potrafi się z tym pogodzić.
Kocha wszystko co ma piękne oczy i lubi rozmawiać.
Tak..właśnie Ciebie.
+poszukuję zazdrośnika.; dd