Istne szaleństwo! Zawsze wiele się działo, ale to już drugi sezon istnego szaleństwa :D
I tylko garść spraw ciągle kopniakiem na margines, poza kartkę, bo nie ma czasu, bo nie ma siły. Niby wciąż wysoko, a gór pół roku nie widziałem. Kobiet wokół do pożygu, co tydzien nowa relacja, a jednak o miłości nei ma mowy, zagrzebana gdzieś, zamrożona. I śpiewać nie ma z kim, nie ma kiedy. Książki, artykuły, wszystko na kupkę, na kiedyś.
FLUTTER! cóż za wieloznacznie piękne słowo! Dokładnie FLUTTER! :D Ja już sam nawet nie wiem jak się czuję, nie czuję się wcale i pilnie potrzebuję drewnianej, opiekuńczej ciszy! <3
https://www.youtube.com/watch?v=_SHBtDwxGm0