Dzwoni TELEFON,biegnę przez cały pokój,mama śmieje się ze mnie a Lotos jak na złość położył się na poduszce pod którą leży TELEFON.
-Halooo...
-Zmarła moja mama Weronika..
-Halo,kto mówi wgl?
-Wojtek.
Siadam na łóżku,cała blada i drżą mi ręce.
-Dlaczego więc dzwonisz do mnie Wojtek,prosiłam.
-Nie mam nikogo innego,przepraszam,chciałem z kimś pogadać ale słyszę,że..
-Ok,to ja przepraszam jak się trzymasz.
-Średnio,chyba Bóg wymierzył mi karę za wszelkie zło,które wyrządziłem nie mam już nikogo prócz numeru do ciebie i twojego głosu.
-Dajesz radę?Potrzebujesz jakieś pomocy.
-Mogłabyś się ze mną zobaczyć?Na chwilę,przyjechać do mnie.
Przepraszam ja już tak dłużej nie potrafię ...Przegrałam życie.
http://krolestwoszatana.blogspot.com/