14.01.2009  6:45

Ruszyłam swój wielki tyłek z łóżka poszłam do WC i...a to już mało ważne. Zjadłam śniadanie, wyszykowałam się i Aśka dynda mi, że mam już zchodzić. Polazłyśmy do szkoły i 6 godzin męczarni ! Pierwsza fizyka, wszycy darli się a pani nic na to :| no ok było fajnie pierwsza lekcja za nami, potem historia :) prawie całą lekcje oglądaliśmy jakiś film ooo...Rzymie no tak ;p też było fajnie na religie Karolina poszła do domu bo się źle czuła a gadaliśmy o Bibli czy coś takiego i nudy to popisałam sobie sms z nią i koleżanka z wakacji. Na niemieckim była p. dyrektor i pracowaliśmy na jakiejś tablicy interaktywnej. Potem polski i sprawdzian z frazeologi i słowotwórstwa no może 4 bedzie :) i na wychowawczej  L U Z Y, ściągaliśmy ozdoby te po świętach i się z Angelą siłowałyśmy żeby choinke zamknąć w szafce bo wypadała < uwolnić choinke z doliny Rozpudy> i takie tam. Chwile zostałyśmy tam pomóc itp. O 16 u lekarza na bilans z Magda. Dorwali mnie wkoću a myślalam ze sie wywine od szczepionki a jednak :( u lekarza spotkałyśmy Marte ale ona nie musiała mieć szczepionki :( nie śmiać sie ja nie lubie szczpionek ani igieł.  A teraz ide robić lekcje, edukować sie i robić gazetke klasową.

Tak wiem rozpisałam sie, ale tak dawno nie byłam na pb, że musiałam coś napisać jak komuś coś nie pasuje to Do wdzenia ;]

Sory że nie dodam nic z Sylwka ale tak sie fajnie bawilśmy że nie chciało mi się sięgać po aparat xD. Aha i jak wam sie również nie podoba moj A B S T R A K C Y J N Y wygląd fbl to również Do widzenia (nie wiem czy dobrze napisałam)

a zdjecie bo nie mam co dodwac :(

Bay :*