156.

Witajcie moi drodzy! Znowu rzadko się odzywam i doskonale zdaję sobie sprawę z tego. Dzisiaj chciałbym podzielić się z Wami powodem dlaczego jest właśnie tak a nie inaczej. Otóż zacząłem pisać swoją pierwszą w życiu książkę, chociaż pisać to może nieco za mocne sformułowanie. Owa książka tak naprawdę już istnieje ale w formie pamiętników i blogów czy też krótkich notatek. Teraz postanowiłem to wszystko połączyć w jedną całość, oczywiście przeredagowując pewne części tak by miały bardziej styl książkowy jednakże nie zmieniając sensu zawartych w owych częściach zdań. Jak już na pewno część z Was zdążyła się domyślić, będzie to książka o mnie i o moim życiu ale nie będzie to ani czysty poradnik ani czysty pamiętnik. Będzie to historia mojego życia widziana moimi oczyma bo nikt z nas przecież nie przeżyje naszego życia lepiej niż my sami. Chciałbym aby każdy z Was po jej przeczytaniu uświadomił sobie ile jeszcze wspaniałych rzeczy może dokonać w swoim życiu, do ilu rzeczy wrócić a ile rzeczy pozamykać po to by mogły powstać inne, zupełnie nowe. Pisząc, będę starał się dostosować książkę tak by trafiła ona do każdego czytelnika bez względu na wiek, wykształcenie, zawód etc, zachowując przy tym stuprocentowy realizm zawartych w niej wydarzeń i szczerość. Co mogę jeszcze powiedzieć to to, że o zawarciu w powstającym materiale przedmowy i jestem na etapie szukania osoby tudzież osób, które zechciałby dla mnie taką przedmowę stworzyć i za niedługo będę kontaktował się z konkretnymi osobami. Chciałbym by był to ktoś kto mnie zna z moich projektów, tego jaki mają cel ale też kto zna mnie takiego jaki jestem na co dzień. Mam nadzieję, że się uda, zresztą nie ma innego wyjścia. Pod kloszem tajemnicy zostawię jeszcze tytuł, który opublikuję już niebawem, wraz z jeszcze paroma innymi detalami dotyczącymi wydania ale niezwykle dlań istotnymi. Dziękuję Państwu za poświęcenie czasu na przeczytanie tego wpisu, zachęcam do interakcji ze stroną na różne sposoby, witam serdecznie nowe osoby i do następnego razu. Zawsze róbcie to co kochacie i czerpcie z tego tyle satysfakcji ile tylko będziecie w stanie! Zostawiam wam także swojego intagrama @aktywnie_na_wozku więc jeśli chcecie to wbijajcie i śmiało zostawiajcie coś po sobie :) Zdjęcie z Panem Marcinem Dańcem zrobione po jego recitalu w moim mieście w ramach występów Kabaret na Dziedzińcu.