cześć wam !
to znowu ja.
u mnie nic się zbytnio nie zmieniło poza jednym - szkołą
to jest istna masakra, a plan taki, że łohh lepiej go schować i nikomu nie pokazywać.
jeszcze jutro w dodatku dwie pierwsze lekcje to mata.
gorzej już chyba być nie mogło ;<
no ale z drugiej strony są znowu przyjaciele i wszystko jakoś powoli może zacznie nabierać pozytywnego znaczenia <3
więc narazie uciekam wdrążyć sie w świat szkoły.
CIAO !!!