nie odzywał się, bo po co. nawet po tym jak byłam na niego zła mówiąc że nawet nie raczy napisać do mnie pierwszy. a jeszcze nie dawno mówił że mu zależy. dziś sie odezwał. po 2-mimutowej wymianie zdań że u nas wszystko ok stwierdził że nie będzie mi przeszkadzał i poszedł. yyy... ! A przeciez to jego 'Heej :)' było dzis dla mnie największym powodem do usmiechu.
- Czy masz alergię ?
- Tak, na idiotów !
Dlaczego wszystko zaczyna się pieprzyć, kiedy dochodzimy do wniosku, że jesteśmy szczęśliwi?
Nie tęsknimy za ludźmi, których kochamy. Tęsknimy za tą cząstką nas samych, którą oni ze soba zabierają
Być może nie płaczę, ale sprawia mi to ból. Być może nic nie mówię, ale duszę to w sobie. Być może tego nie pokazuję, bo nie mam już sił
Anonimowo łatwiej nazwać rzecz po imieniu
To było coś w rodzaju: "Ja wiem, że Ty wiesz. I Ty wiesz, że ja wiem, ale żadne z nas nic nie powie".
Tracąc mnie poczuł, że traci wszystko.
Tak naprawdę trudno było zdefiniować naszą relację. Nie byliśmy parą, ale trzymaliśmy się razem. Byliśmy gdzieś pomiędzy.
W chwili, kiedy zastanawiasz się czy kogoś kochasz, przestajesz kochać go już na zawsze.
Jest taka miłość , która nie umiera , choć zakochani od siebie odejdą .
wątpisz ? to znaczy że nigdy nie byłeś tego pewien.
Sylwia Grzeszczak - Sen o przyszłości
Jejuś.. jak mi ta piosenka chodzi po głowie.. nawet nie wiem dlaczego :D hyh
Klik 'fajne' jeśli się podoba. PROSZE :)
Mile widziane komentarze !