Tak sobie myślę od rana że najgorszym ludzkim uzależnieniem jest uzależnienie od drugiego człowieka. Że to najgorzej jest wyleczyć. Człowiek to nie działka narkotyku czy butelka wina. Człowiek to coś o wiele więcej. Oddycha, czuję. Szkoda właśnie że nie czuję tego samego co ja i Ty. Uzależniamy się od jego obecności, zapachu, uśmiechu, pomysłów. Od jego dobroci. O ile jest dobrym człowiekiem właśnie. Bo od mend z reguły uciekamy albo wręcz przeciwnie - w tej mendzie usilnie doszukujemy się dobra. Nawet jeśli go nie ma , my i tak go szukamy. Nie przeszkadza nam jego zła przeszłość i to co o nim mówią inni. Po co to wszystko robimy ? Albowiem żeśmy się zauroczyli. I chcemy by był, mimo wszystko. Ja właśnie zrobiałam kilka razy ten sam błąd upatrując w 'nim' kogoś dla siebie. Ale 'on' dla mnie nie był. Dziś z perspektywy czasu widzę że nie było warto zabiegać. Traktujemy się jakbyśmy się nie znali. Może to i lepiej ?
Inni zdjęcia: Płaskowyż ? ezekh114Detal acegMonday quenPani Kos em0523Pliszka em0523Nutria em0523... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24