Mój kochany kurczaczek, któremu z Kamilą, Anią i Gisem stworzyliśmy przytulny domek;D co prawda kurczak zgubił dziub i skrzydełka (przez Anusiaka, bo mu dawała ostry wycisk na wf-ie) ale nadal jest słodki:) :) :) Żyje sobie nadal u mnie na półce:) a i zaznacze że żywi się JEDYNIE czekoladowymi jajami...takk wiem to spory wydatek:) ale czego się nie sobie z MIŁOŚCI do kurczaków;D :*