tak wygląda zdziwiona mina.
kiedy wchodzi sie do swojego pokoju w dniu swoich urodzin można nieźle się zdziwic. zwłaszcza kiedy wie się że nasz chłopak cos tu kombinuje. chociaz wtedy juz go o nico nie podejrzewałam. myslałam spotkalismy sie, było normalnie jak codzień, jutro bedzie inaczej. az tu nagle wchodzisz do pokoju i widzisz 18 czerwonych róż, 18 czerwonych balonów i pudełko na stoliku. i kartka TWÓJ RADZIO. tak, mój. chwile na niego czekałam i teraz już nie oddam. ogromne zaskoczenie i uśmiech na twarzy, który nadal z niej nie schodzi.
od razu się lepiej zyje z kimś, kiedy można sobie na dużo więcej pozwolic...