na Spinnaker Tower. tam w środku, na samej górze. na szybce przez którą widac podłgę na ziemi, ponad 100 m pode mną...
chyba zapomniałam sie uśmiechnac... a może to jest usmiech. kto to wie. ;]
w Portsmouth było fajowsko, hotel, praca, Lula i duzo wolnego czasu. teraz niestety bedzie tego brakowało, zwłaszcza wolnego czasu. ale damy radę, no bo kto jak nie my ;]