Widziałam 193829772166521437154864192 blogów takich jak ten, moja mała motywacja. Myślałam że to głupota, ale warto sprawdzić prawda?: )
Mam zamiar pisać jak wychodzi mi odchudzanie, pisać tu ćwiczenia, postępy. Obserwując inne fotoblogi mam nadzieję na inspirację oraz oczywiście pomoc, gdyż do wakacji mało, a do zrzucenia dużo:)
Moja spowiedź:
171 cm - 72 kg
najgorsze kompleksy- brzuszek boczki i pieri (kto by pomyślał żeby narzekac na wielkie piersi :) )
naturalnie jestem szczupła więc nogi, ręce szczuplutkie, przez co wyglądam nienaturalnie
największy wróg- wiadomo wszystko co słodkie, z czipsów już się wyleczyłam.
Cel - poprostu dobrze się czuć na basenie w bikini.
Życzę wam wszystkich sukcesów i jak najmniej pokus, i oczywiście powodzenia
ZACZYNAMY OD DZIŚ!!!