Uwielbiam ten hymn o miłości <3

Ogólnie chyba si ;) Po długim weekendzie i chyba wyszło na dobre trochę czasu spędzonego razem sam na sam ;* Teraz już tylko lepiej, pamiętaj, że przy Tobie jestem cały czas.

Dziś fessołe miasteczko i zabójcze lustra xD nie no śmiechowo było :P Potem spacerek do galerii obejście jej w sumie bez głębszych efaktów i powrót z buta do domu ;] Wcześniej spotkanie Dałniątka xD (przeprasza, wiem, że tego nie lubisz ale no ej...:P) Filipa i Kasi ;) Następnym razem z wami pojadę^^

Ej nie no jestem no.... poprostu szczęśliwa ;* i mega zakochana <3 Tak jakoś mi jest fajnie ;D

Ta i nie ma to jak cieszyć bułe do kompa c'nie? :P

Wgl wzięło mnie na wspomnienia... <3 i to nie byle jakie tylko takie, które w sumie były lepszymi albo jednymi z gorszych momentów mojej dotychczasowej egzystencji ziemskiej hahaha ^.^ taaak wiem ciężka misja ale nie wiem tak jakoś ;) Dziś można do mnie rozmawiać bo jestem pozytywistyczna ;]

*yay* za w sumie jutro tydzień będzie 7 <3 wiem, że mało ale i tak się cieszę ;) Tyle ile ten mój facet  mi szczęścia przynosi to nieporozum xD

Dobra ja kończę bo potem bydzie, że bzdury tu wypisuję ;D Ale jak ja jestem bzdurą to w sumie nie ma się co dziwić...<myśli> hmm... xdd mniejsza z tym ;P       Łapson ;*

KcM ;**

Ty moje dzieciątko kochane x] <3