26.

jedno Twoje spojrzenie w moją stronę sprawia, że stężenie miłości w moim zakochanym organizmie przekracza normę.

chciałam więcej niż mogłam unieść.

w życiu pojawiają się pewne znaki, których nie wolno ignorować.

napisał. czułam, że nawet mój telefon był zdziwiony

Życie. Jest ulotne, jak jesienny liść spadający, na kolorową aleję. Jak pączek kwiatu rozkwitający na wiosnę, który przemieniwszy się we fioletowego tulipana, zostaje zerwany. Jak płatek śniegu spadający zimą na naszą dłoń i od razu się na niej roztapiający. Jak dotyk letniej miłości, zapach cytrynowej nocy, smak tamtych chwil, jego widok..

Marzę o chociaż jednym dniu, w którym nie będę o Tobie myślała..

formatowałam swoje serce, gdy nagle wyskoczył błąd. coś nie pozwala mi Ciebie stamtąd usunąć

Życie jest jak puzzle, zamiast cieszyć się elementami , które ułożyliśmy, zwracamy uwagę na te których nam brakuje .

Naprawdę cieszę się, że widzę Ciebie znów choć było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów. Tyle emocji złych, naprawdę mocnych słów i nieudanych prób, przegranych ciężkich prób.

i niby nie pisaliśmy o niczym ważnym , ale podnosił mi się poziom endorfin we krwi , kiedy widziałam jak świeci się okienko z Twoim imieniem na pasku zadań . Bo wiesz .. Ja Cię chyba kocham

w końcu znajdujesz osobę z którą możesz wszystko . z którą uwielbiasz wszystko , począwszy od robienia kanapek poprzez rozmawianie , skończywszy na wzajemnej miłości . osobę przy której nawet najbardziej prymitywna czynność jak spacer w deszczu potrafi być czymś niezwykłym , czymś niecodziennym . każdy z nas czeka na osobę , dzięki której poranne wstawanie z łóżka będzie miało sens . kiedy już ją znajdziemy , nie pozwólmy sobie jej odebrać . szarpmy się z losem , walczymy z przeznaczeniem , ale nie pozwólmy pozbawić się szczęścia

i znowu być małą dziewczynką, która nie może zapamiętać ile ma lat.

a ja wytnę sobie serce, włożę do pudełka po butach i wyniosę na strych, żeby już więcej nie kochać.

a że wredna a że pyskata a że egoistyczna a że ironiczna a że wulgarna to co ? masz coś do mnie ? hm szczerze mówiąc- masz problem`

i wiesz jesteś moją waniliowo-czekoladowo-cytrynową mambą . wiem , że takiej nie ma . no ale Ty jesteś taki Wyjątkowy

Pokłóciłam się ze szczęściem, nadzieję kopnęłam w dupę, miłość wyzwałam od szmat, a ze smutkiem piję wódkę.

karmicie się złudzeniami , zamiast spojrzeć prawdzie prosto w twarz i pokierować swoim życiem na własną korzyść . boicie się spojrzeć w swoje oczy w lustrze i stwierdzić , że to wszystko co robiliście dotychczas jest tylko gonitwą za czymś nieuchwytnym .