Najchętniej poszłabym ma dwór, pojeździła na rolkach... Ale niestety trzeba nauczyć się na niemiecki i roli na angielski, ojj.
Moje poświęcenie, żeby do Książa jechać przez Chromiec poszło na marne dzięki Cifkowi! : D A już myślałam... :(
Dobra, jest okej. :)