Witam po długiej przerwie
Zdjęcie starsze, ale jedno z moich ulubionych...
Dawno tu mnie nie było więc najwyższy czas coś napisać...
W sumie to nie wiem od czego zacząć, ale w ten poniedziałek miałam zadanie bojowe xD
Mianowicie musiałam pozbyć się słodyczy z domu żeby wkońcu zacząć dietę,
bo jak na złość dostałam w weekend merci na Dzień Kobiet.
Dziś jeszcze zżarłam dwie szt. raffaello...
Dieta super nie ma co... ale teraz nie mam już nic co by mnie kusiło.
Dziś były 4 posiłki i od 19 nic nie jem.
Qrcze jestem wkurzona, że wcześniej przerwałam bo już dobrze mi szło..
a jak przerwałam w święta BN tak do tej pory nie mogłam się zebrać.
Postaram się jutro napisać jak mi idzie...
Trzymajcie za mnie kciuki
***
16.03.2016
Hey :D
Obiecałam, że napiszę jak mi idzie...jest dobrze, dziś nie jadłam słodyczy.
Nawet mnie nie ciągnęło...myślałam, że gorzej będzie.
Dziś zaczęłam sprzątanie w kuchni, do południa jakoś to było, ale później jakoś mi to opornie szło.
Miałam zacząć biegać a właściwie to więcej spacerować (na początek), ale znów się zebrać nie mogłam.
Trzymajcie za mnie kciuki żebym się nie poddała, tak jak poprzednim razem :/
Do jutra :)