photoblog.pl
Załóż konto

"Była przepełniona różnymi emocjami...
czuła ogromną tęsknotę za Nim... tęsknotę wypełniającą każda najmniejszą cząstkę jej ciała...tęsknotę, która rozdzielała jej wnętrze na drobniutkie kawałki... tęsknotę, która sprawia że serce krwawi...tęsknotę, która rodziła w głowie milion myśli ... smutnych myśli...wspomnienia wspólnych chwil... tęsknotę przez, która do oczu napływały łzy...

Czuła żal, który wbijał szpile w rozerwane na malutkie części, przez tęsknotę, serce... żal do siebie o to jak potoczyło się jej życie...żal, który przesłaniał jej wszystko... żal, który ją przytłaczał...żal, który odebrał jej siłę życiową... żal, który odebrał jej to co miała najcenniejsze...

Czuła smutek zalewający oczy łzami...a serce bólem... smutek, że Go nie ma... smutek, że jest sama...smutek, że jest tutaj gdzie jest... smutek, że straciła swoja wolność...smutek, którego nie umiała wytłumaczyć... smutek, który wracał jak bumerang... smutek który zespalał jej rozdarte na strzępy serce w jedna całość tworzącą zimny głaz... smutek, który zamieniał radosne wspomnienia w potok łez... smutek, który niszczył radość życia...

Czuła gniew...gniew, który rodził się bo Go nie było u boku...gniew, który nie pozwalał jej zawrócić... gniew, który powodował ze zmieniała zdanie co 5 minut na temat tego CO DALEJ... gniew, który powodował, ze zaczęła szufladkować ludzi...gniew, który nie umiała z siebie wyrzucić....

Czuła odrazę do tego kim była...odrazę, która była rozsiana po całym jej wnętrzu... odrazę do rożnych rzeczy... odrazę, która powodowała, ze nie wiedziała co jest szaleństwem...co głupota...a co dobrem koniecznym...

Czuła strach...który paraliżował ja od środka... strach, który powodował ze w jej głowie tworzyły się rożne scenariusze...strach, który odbierał jej możliwość trzeźwej oceny sytuacji... strach, który powodował, ze uciekała... strach, przez który brakowało jej zaufania...strach, który budził lek przed ludźmi...strach, ze znowu będzie cierpieć...strach, ze przegapiła swoja życiowa szanse...strach, ze straciła coś wyjątkowego i szczególnego i to bezpowrotnie ..strach ze zostanie sama...strach, ze nie ma dla Niej ratunku...strach, ze już za późno... strach, który nie pozwalał jej iść do przodu...

Czuła coś jeszcze... coś czego nie potrafiła zrozumieć...nie umiała nazwać...nie umiała albo nie chciała... coś co każdego dnia przypominało jej o jego istnieniu... coś co sprawiało, ze nie potrafiła zapomnieć...coś co sprawiało, ze tęskniła za nim...za jego głosem..uśmiechem...czułym spojrzeniem... coś co powodowało, ze bala się ze go straciła...coś czego nigdy wcześniej nie czuła...coś co rodziło w jej głowie zazdrość....czuła coś na co nie była gotowa...a może i była tylko nie potrafiła do końca żyć normalnie...

Otaczał ją tłum ludzi, którzy chcieli jej szczęścia, a czuła się jak rozbitek na bezludnej wyspie... chciała krzyczeć, ale jej krzyk był niemy...potrzebowała pomocy, ale nie umiała o nią poprosić... chciała zapomnieć ale nie mogła... chciała zasnąć i się nie obudzić, ale to nie było takie proste... chciała zacząć żyć spokojnie ale nie wiedziała jak...chciała być szczęśliwa, ale nie umiała zatrzymać tego uczucia na dłużej... była przepełniona tyloma uczuciami a mimo wszystko czuła ogromną pustkę...

Nie rozumiała Jego...nie rozumiała siebie... nie rozumiała nic...

JAK? GDZIE? DLACZEGO? POPEŁNIŁA BŁAD?

 

... co będzie dalej?
Sama nie wiedziała...nie wiedział nikt..."

 

Takasobieja25

Kategoria:
Opowiadania
Dodane 17 SIERPNIA 2016
929
fadetoblackx3 oo matko;o
17/08/2016 9:54:13

Informacje o tworczosczserca


Inni zdjęcia: Z najważniejsza:* patkigdBruno laughterlinessBransoletka z wisienkami otienDla Papieża Franciszka... halinamRaków Częstochowa - Śląsk wroclawianinCyrk patusiax395Casablanca modernmedival Niepewność dawstePiękne najprawdopodobniejnie... maxima24