Żegnaj, moja najsłodszo kołysanko...
Twoja przyjaźń nie jest dla mnie satysfakcjonująca.
Jesteś wyjątkowy jak mleczyk z epoki lodowcowej ^^
Popełnić samobójstwo by sprawdzić czy ze łzami w oczach zatęsknisz za mną.
Chodź na taki układ. Jak się do Ciebie uśmiechnę, to mnie mocno przytulisz, ok?
Pamiętasz jak płakałam tysiąc razy do Ciebie? Mówiłam Ci wszystko, znałeś moje uczucia? Nigdy mnie to nie kosztowało za wiele, nie brakowało czasu... A teraz nastąpiło zaskoczenie wraz z którym trzeba powiedzieć "żegnaj".
Wszystko śkreślone.
Byłam tutaj. Kochałam i byłam kochana.
Teraz nasze uczucia prowadzą wojnę, kiedyś żyły w niesamowitej zgodzie.
Kocham Cię najmocniej, zaraz wracam.
Let's start over.
Jeżeli pokochasz inną, pamiętaj, że już nikt nie będzie Cię całował tak jak ja.
Dziękuję, że wybrałeś mnie. Przepraszam, że powiem nie.
Dopóki walczę, zwyciężam.
Z niecierpliwością czekała, kiedy jej ulubionego misia zastąpi jego osoba.
Pizzeria, restauracja, kino, spacer, wycieczka, dom, teatr, muzeum, koncert, impreza, dyskoteka... Nieważne. Wystarczy, że będziesz. <3
Jesteś najlepszą rzeczą, której nigdy dotąd nie posiadałam.
Był czas, gdy myślałam, że Cię kocham...
Zniszczyłaś moje szczęście, całe życie. teraz ja zniszczę Ciebie.
Jeżeli ta dziwka spotka mnie na ulicy, to się kurwa nie pozbiera.
Siemanko, lubię Cię. Nie spierdol tego.
Jako jedyny zauważyłeś moją aurę miłości.
Nic, naprawdę nic nie pomoże, jeśli Ty, nie pomożesz dziś miłości
Lepiej się czujesz, gdy widzisz jak cierpię i krwawię...?
Gdybym miała wybierać między oddychaniem a kochaniem Ciebie, chciałabym wziąć ostni oddech, żeby Ci powiedzieć, że Cię kocham. ;*
To, że nie piszę do Ciebie, nie znaczy, że za Tobą nie tęsknię.
Bo miłość to nie tylko rysowanie serduszek na marginesie zeszytu.
Nie przepraszaj. Tylko więcej tego nie rób.
Im dłużej pozwalasz mi tęsknić, tym bardziej rośnie moja miłość do Ciebie.
Myślę, że przestanę Cię kochać tak jakoś od razu po tym, jak fizykę będę umiała na 6+, przestanę bać się żab i znienawidzę kupowanie ciuchów. Czyli nigdy ;)
Minęła ta stara wersja mnie. Teraz jestem silniejszą dziewczyną, która wie, na czym stoi. Koniec z wersją mająca wiecznie problemy i łamane serce. Koniec.
Właściwie najbardziej próbujemy zapomnieć kogoś, kogo naprawdę mocno chcemy zapamiętać.
Oho, życie nie pozwoliło, żeby było wesoło, więc postanowiło coś popsuć. Normalka!
Jeżeli nienawidzę jakiegoś faceta, to znaczy, że go kochałam, kocham, albo będę kochać.
Nie brakuje mi Ciebie, tylko Twojej starej, lepszej osoby, którą myślałam, że byłeś...
perfekcyjnie grasz mi na psychice, wiesz?
Muszę mieć konkretny powód, żeby móc Cię przytulić? :D
Posiadała o wiele więcej marzeń, niż tego czasu na ich spełnianie.
Daj znać, jak zacznie Ci zależeć.
Straciłam panowanie nad własnym życiem. Toczy się po swojemu, nie umiem opanować tego cierpienia, bólu, łez... Nie potrafię.
Bo sztuką jest się szczerze uśmiechnąć kiedy nic się nie układa.
Składam się z 1% wody i 99% uczuć do Ciebie.
Chcę mieć tą pewność, że któregoś dnia, nie wymienisz mnie na jakąś inną.
Potrzebuję Ciebie w moim życiu.