photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 LIPCA 2011

.

-- Od dzisiaj jestem wolna. Od dzisiaj już Cię nie kocham. Tylko muszę to jeszcze zapamiętać.

-- Poznałam kogoś. Skreśliłam po drugim spotkaniu. Nie, nie dlatego, że było z nim coś nie tak. Po prostu nie był Tobą.

-- I ciągle sobie wmawiam, że ten zdrajca nie zasługuje na moja miłość,
on nawet na nienawiści nie zasługuje - właściwie to na żadne uczucie.
Rozum zaakceptował tezę, serce nie bardzo.

-- Nie chciała usłyszeć prawdy. Nie chciała usłyszeć tego że musi jakośżyć dalej. Pragnęła po prostu.. zresztą, sama już nie wiedziała czegopragnęła. Chciała być nieszczęśliwa. Wydawało jej się to właściwe i namiejscu.

-- Nieszczęśliwa, też mi coś! Ostatecznie sama była sobie winna.
Kiedy się ma osiemnaście lat, cały świat u stóp, urodę i całą tę resztę nierzuca się wszystkiego dla kogoś tak beznadziejnego, jak mężczyzna.

-- Westchnęła, albowiem jej serce tęskniło za czymś, czego on może nigdy,nie będzie w stanie jej dać. Był zamknięty, a ona nie wiedziała, gdzieznajduje się klucz do jego uczuć..

-- Zanotowała w pamięci, abykupić wodoodporny tusz. Może po to właśnie wynaleziono wodoodpornetusze. Nie na basen. Na rozstania. Wydłuża, pogrubia i maskuje to, żeTwój świat kruszy się jak stare ciastko.

-- NIE MA CIĘ. Napisałam te trzy słowa chyba już wszędzie. Ciągle nie potrafię sobie tego uświadomić.

-- Serce czy rozum? Czego powinna słuchać? Rozum podpowiadał, że powinnadać sobie spokój z tą miłością. On jej nie kocha. Owszem, pragnie jej,może potrzebuje, może mu na niej zależy. Łagodne uczucie w porównaniu zmiłością . 

-- TO JUŻ KONIEC. Powtarzam sobie to setki razy dziennie. Powtarzajcie mi to wszyscy. A może uwierzę..

-- Płakała tak, jakby uchodził z niej cały ból nagromadzony w ciągu kilku ostatnich miesięcy..

-- Nie wiedziałam, że gdy mówiłeś 'lubię' to tak myślałeś. Szukałam w tymjakiejś autosugestii. Jak można być tak cholernie głupim? Słowo 'lubię'odebrać jako wyznanie miłości, idiotka! Cóż... Ale szczęśliwa, bouczyniłeś mnie wtedy najszczęśliwszą idiotką pod słońcem! 

-- Niech Pani pisze Jego imię 600 razy, z każdą setką odejmując jedną literkę, aż w końcu zniknie..

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika twojecytaty.