- cześć kochanie co robisz?
- nic specjalnego. jestem strasznie zmęczony i idę zaraz spać. a Ty skarbie?
- stoję za Tobą w tym klubie.
Mam dopiero kilkanaście lat już poznałam ten świet. Uczuciami się kiedyś bawiłam prawie każdego chłopaka zraniłam wystawiłam. teraz to przeszłośc i ciesze się z tego zmieniłam się ja , poznałam tego najlepszego chodź dotrzec do niego nie moge jakis nieosiogalny dla mnie, ale i tak podać sie niemoge. Bo życie jest po to żeby o nie walczyc. !
Upijala sie, aby przypomniec sobie moment
W ktorym ja kochal...
W stanie trzezwym wiedziala,
Że nigdy taki nie istnial.