Misery loves company.
Dodano: 21 WRZEŚNIA 2014
Zdjęcie jak na biologa przystało.
Tak rzadko tu zaglądam, że szkoda gadać. Nie lubię chyba pisać w eter co u mnie, skoro u mnie to samo.
Kiedyś było mi wszystko jedno co ludzie o mnie myślą, kiedy mnie widzą, słyszą, czytają w internecie. Szczerze to za tym tęsknię, bo nie zaprzątałam sobie głowy głupotami. Życie weryfikuje nasze dziecięce wyobrażenie o świecie. Przez różne doświadczenia chyba wolę zostawiać to co myślę dla siebie.
Nawet ciężko zbiera się tu słowa, przecież wszystko musi być idealne.
Użytkownik twoasone
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
