001.

Coz, kocham jakosc photobloga i oglnie, cos mi sie zwalilo z aparatem. Ale no coz, dopiero za dwa tygodnie bede dopiero jechala do Polski, wiec moze go wymienie gdzies tam.. Niewazne. Coz, oczywiscie, zdjecie jeszcze z wakacji, jak to przystalo, w bluzie mojego kolegi, nono. Nie wymienie imienia, bo zaraz bedzie, ze upubliczniam, tia. Chcialabym sie przedstawic. Nazywam sie Cordelia no i ogolnie, to mam 18 lat.  Zamieszkuje sobie Chicago, jednak chlopaka mam w Polsce. Wiem, moze i troche przejebane miec chlopaka o taka odleglosc kilometrow, ale co poradzic. Moja mama jest polka, i to w sumie dzieki niej i babci znam jezyk polski. Nie do konca, bo ciezko byloby mi sie uczyc tak kazdego slowa, niczym male dziecko, ale jakos poszlo. Nie wiem po co w sumie zalozylam photobloga, moze z nudow? Moja kolezanka go ma i powiedziala, ze jak nie ma co robic daje wpis. Coz, moze to i dobra mysl na nude. Dunno. Hm, oczywiscie, ta notka jest taka 'pierwsza' co oznacza, ze nie bedzie niewiadomo jak wyimaginowana. Chyba dobrze napisalam, no. ;) Chcialabym zaznaczyc, ze nie uzywam czegos takiego jak gadu. Ewentualnie skype. Hm, fejsa nie podaje tez, bo jeszcze byscie mnie nekali, no lol.. Oczywiscie, z czasem zaloze aska, czy co tam jest, dopytam sie jeszcze mojej przyjaciolki i zobaczymy, jak to bedzie sie rozwijac. Jak mi sie nudzi, skasuje go. Chyba mozna, bo nie widzialam takiego napisu, by usunac photobloga jeszcze... No nic, wiec mam nadzieje, ze nie bedzie zle. No. ;)

:o  <- coz, jak bym mogla tego nie wstawic, a no, oczywiste. Mimo, ze jestem stara dupa, jaram sie Nim. :D 

ask <-