Wczorajsze WOŚP-owe fajerwerki. Stałam z Wiką jaką literka 'O'. Fajne to było.
Wiki na noc była. Łaziłyśmy po mieście, obejrzałyśmy Skyfall (nie skończyłyśmy :c). Pogadałyśmy.Dawno tego nie było.
We środę Gabi i Amelka przyjeżdżają.Maluchy kochane. <3
TAMARO S. RUSZ DUPĘ I PRZYJEŻDŻAJ DO MNIEEEE. NOW!
Nie utworzyli mi specjalizacji lingwistycznej...Załamka.W sumie teraz to już nie tak bardzo.Ale jak się dowiedziałam..Z 3 dni płacz i pocieszanie przez Kasię. Po prostu inni tego nie rozumieją.Myślą,że chciałam tam iść,bo luźniej,bo wakacje.A ja na prawdę CHCIAŁAM tam iść. Chciałąm się uczyć historii,obyczajów,kultury,największych miast Anglii i krajów anglojęzycznych. Wiem,że i bez tego mogę sobie poradzić na anglistyce,ale już chciałam jakieś ogólne pojęcie o tym mieć.Poza tym..Na wykładach będą cały czas mówić po ang.,a ja coś czuję,że to nie będzie takie łatwe. :c
CHCĘ MOJĄ LINGWISTYCZNĄ! ALBO CHOCIAŻ KURSY ROZSZERZONEGO ANGIELSKIEGO!
głupia jestem.teraz dopiero to widzę.bardzo mocno przepraszam.i jeszcze mocniej proszę.