P; A. delikatnie mówiąc zaraz złapię cię za szyję i odetnę dopływ tlenu.
P; zaraz kogoś uduszę... i to będzie kobieta!
P; Przecież to 5 minut czytania, a wy to czytacie nie wiem ile. Macie problemy z czytaniem, czy co?!
A; A jakie było pytanie?
K; A jak kobieta chciała bombować?
P; Jak se chciała pobombować to se mogła...
P; Ile razy świadomie naraziłem swoje życie?
kl; .............
P; no nie wiem, może idąc pracować do szkoły..
P; F. dlaczego źle zrobiłeś zadanie domowe?
F; no bo ja...
P; dobrze, napisz mi na kartce, dlaczego masz źle.
kartka F; "Sytuacja była taka, że ponieważ mam inny podręcznik, w którym nie wszystko jest. Chcąc odrobić pracę domową musiałbym iść do koleżanki, a że czasu było mało to mogłem dopuścić się paru drobnych błędów"
P; A. na chłopski rozum powiedz, co to była zimna wojna.
A; Nie wiem, w zime prowadzona czy coś...
P; y... nie...
K; oj że nie dochodzi do walk zbrojnych
P; no widzisz, K wiedziała...
A; ja też wiedziałam, ale miałam powiedzieć na chłopski rozum.
J; wychodzę po nowe batoniki, ale niedługo wrócę, cicho i nie ściągać, bo ja będę wszystko widział i słyszał... w końcu nie bez powodu nazywają mnie Jezus.
P; przestańcie sie miziać!
J; oj dobra ACCA w zadaniach i już oddawaj!
J; "uczennica rzuca zeszytem po klasie narażając bezpieczeństwo uczniów i nauczyciela oraz zaklina się że wyrwie tą kartkę z zeszytu"
P; M. zaraz dostaniesz uwagę, że wkładasz wskaźnik do ucha kolegi!
P; gdzie jest wieliczka?!
K; W CZĘSTOCHOWIE!
A; Pan się mnie czepia!!!!
P; no jak ty brzydko mówisz... Wiesz co się czepia? Rzep psiego ogona!
A; a jak nie ma ogona, tylko ma taki mały?
P; no ja nie wiem co on ma tam małe... ogon.... czy uszka..
P; mi się cholera do buta coś przykleiło...
P; kto to był Hpolit Cegielski?
F; Produkował maszyny, założył zakłady rolnicze...
P; Bardzo dobrze, a kiedy to było na historii?
F; nie wiem, moja babcia tam pracowała.
P; M. ciiiicho bądź, ty sam jestes Dardanele.
P; co jest stolicą Ukrainy?
kl; Kijów, albo Wilno...
P; zróbmy głosowanie, kto jest za tym ze Kijów, ręka do góry, a kto za tym, że Wilno?
P; o Boże, czasami ja się tu czuję jak na polu buraczanym..