Marysia wozi plastyngowe beczki. kto by sie spodziewał, ze mam takie zdolnosci... jak tylko przypomne sobie ten ryk silnika, tą woń bęzyny... baja... jak przystalo na mercedesa klasy A.komary żarły, dzieci żarły, robiło się grzyby ze śpiworów, i WOGÓLE WĄSOWO było.
i nie zapomninajcie.
opanujcie...
swoje...
NERWY!!
bo złość szkodzi urodzie i wiecznej przygodzie! (cytat gospodarza pana A.)