wkręceni

  Life is little liar

 

Chyba pierwszy dzionek w ferie, w które siedziałam w domku. Może to dobrze, czasm dobrze tak posiedzieć  i pomyśleć, czasem gorzej. Ale tak czy tak, od mysli się nie ucieknie. Tak bardzo bym Chciala, aby te negatywne znikly. Zeby ich nie bylo lalala, prosze nienie. Czuję się, jakbym uciekała, Od teraźniejszości, nie od przeszłości, Stawiając kroki bardziej w odległą przeszłość wiele rzeczy nie zauważam, to jest złe, prawda. Najlepsze, ze w teraźniejszości sa jeszcze rzeczy, co mnie zatrzymują od cofania się wstecz. Cudowne rzeczy. Oby ich jak najwięcej. Czas zmienić swoje nastawienie, czas podbudować sama siebie, czas na bycie szczęśliwą. Koniec z cofaniem się, co było to było. Pamiętaj twisted, dasz radę! Jestem silna. TAK!

fakt, może czasem fajnie by było cofnąć się w przeszłość i pare spraw poprawić, zrobić inaczej, doceniając wszystko co jest wokół. ale Czy to potrzebne?