Czuję się bezużyteczna. Nie wiem czy to wina okresu, zjebanej pogody czy po prostu tak bardzo się zmieniłam, że z leniucha przeistoczyłam się w pracusia, który nie może usiedzieć na tyłku.. W każdym razie mam mały kryzys, nie wiem co ze sobą zrobić. Nawet mi się wieczorem nie chce spać. Nie żebym już tęskniła za szkołą, ale poważnie muszę sobie znaleźć jakieś zajęcia, bo zwariuje. Jakieś pomysły na ciekawe wakacje? Niby mam pełno planów ale one zaraz się ulotnią, a jak będzie taka pogoda i sie nie będzie dało wyjść nigdzie, to już całkiem skisnę :C
Znaleźć robotę, tak to jest to.. w poniedziałek idę chociażby w zębach poroznosić CV.
Tymczasem staram "naprawić się" na własną rękę. Kolejny piękny dzień, bez napadu, z ćwiczeniami - znowu mogę być z siebie zadowolona ;d Tylko czekam, aż będę mogła podziwiać pierwsze efekty, bo niestety do osób cierpliwych nie należę ;/
Mess with her, she'll fuck you up.
https://www.youtube.com/watch?v=kwuVe6oQnXw
Katherine
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24