31 grudnia.. data tak jak kazda inna! Podsumowujac ten rok, mysle ze, stalam sie odwazniejsza, dojrzalsza, miejaca swoje zdanie. Wiele sie nauczylam przez ten rok i to dzieki sytulacja, ktore przezylam. Wkoncu, czlowiek uczy sie na wlasnych bledach. I ja sie wiele nauczylam! Szkola, hmm.. nie ma wiele do mowienie, jest tak jak zwykle. Milosc, yyy.. mysle, ze wlasnie to uczucie i relackje, ktore mialam, nauczyly mnie tak wielu rzeczy i dzieki nim dojrzalam. Teraz jestem silniejsza, nawet jesli bylam zraniona tak wiele razy, nawet powiem, ze samotnosc nie jest taka zla, i jak narazie, to tak bardzo mi nie przeszkadza. I jest dobrze, tak jak jest! Przyjazn.. Uu, tutaj wiele sie zmienilo, Oo. Ale coz, takie zycie! Kocham ludzi, ktorzy sa blisko mnie i tylko im ufam. Jedno z moich marzen sie spelnilo i dziekuje za to Bogu. Wiem, ze jak bede mocno wierzyc to na pewno reszta tez sie speni! BELIEVE & HOPE! Nie zaliczam tego roku do najlepszych, ale przeciez wszystko nie moze byc perfekcyjne! :) SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU! ; * Teraz czekam na wakacje 2012, yeeeeeeeees!
A dzisiejszy wieczor, zapowiada sie gruuuuuubo, O_o. Ajjjjjjj.. Milego ludzieee! ; *