Odwracam się od słow, które powiedziałaś
że nie wiesz czy umiesz mnie jeszcze kochać
Nie mogę uwierzyć że mój najgorszy lęk
Stał się prawdą i, że nie wiem co robić
I nie chcę żyć sam
AleO nie chcę cię stracić
I nie chcę więcej cię ranić
Bo za każdym razem gdy to robię, powstaje dziura
wewnątrz mnie,
I jak mam ci udowodnić?
Teraz kiedy umiem się zmienić
Bo po wszystkim przez co cię ciągnąłem
Wiem, że jestem zbyt winny
I jak mogłem na to pozwolić
Miłość odeszła szalona
Jestem pewien, że wiedziałaś, że
dojdzie do tego,
Wziąłem cię za własność
Tak źle z tobą postępowałem
Jest bezpiecznie powiedzieć, że na to zasługuję
Yeah zasługuję, ale mam nadzieję że nie jest
Za późno by odzyskać tę miłość
Dobrze
Ale nie chcę cię stracić
I nie chcę więcej cię ranić
Bo za każdym razem, gdy to robię, powstaje dziura
wewnątrz mnie,
I jak mam ci udowodnić?
Teraz kiedy umiem się zmienić
Bo po wszystkim przez co cię ciągnąłem
Wiem, że jestem zbyt winny
I jak mogłem na to pozwolić
Miłość odeszła szalona
Czas płynie w pochmurny dzień
Żółta tęcza spadnie
Na mnie jak na durnia w dzień
To jest początek mojego życia
bez Ciebie