Eleganckoo :)
Ciepły i aktywny weekend, a raczej tylko ciepła sobota, ale dobre i to.
Daniel sam wyciągnął mnie z rana na zakupy, ale opłaciło się wstawać :D
On nabył pare fajnych rzeczy, a ja przy okazji .. ;D
A teraz pracaa i czekam na jakieś ocieplenie klimatu..znowu pasowałoby się
wybrać na orlik albo cuś :) i zarzyć świeżego powietrza, trochę się poruszać,
"pograć w kosza" albo poudawać, whatever xd
8 godzin w czterech ścianach to wystarczająco dużo .
Mam nadzieję, że przyszłe dni będą w miare ciepłe i mój chłop
znowu będzie miał taką samą ochotę jak ostatnio pobiegać ze mną za piłką :D
Powiedzmy, że w rzutach w kosza jestem lepsza, teraz może spróbujemy "pograć"
w tenisa. Rakiety mamy full wypas, orlik blisko, tylko rozkłądać kort i się uczyć :))