Na zdjęciu ja i mój kochany Ali
Dużo by o nim mówić, ale zdjęcie mówi samo za siebie
Ale to mój bliski znajomy z Tucji, jeden z wielu...
Tak jak mówiłam w Turcji było zajebiście i chętnie bym tam jeszcze wróciła.
Brakuje mi wszystkiego co tam było...
Ale jakoś musze wytrzymać do następnych wakacji...
Pogoda do dupy, u mnie leje jak z cebra.
Nawet nie ma jak na dwór wyjść.
Wczoraj było grubo.
Z Prasusią.
- Wyszedł zakalec.
- Jak to?? To co ty z tym plackiem zrobiłaś??
- No, no, no nie wiem!!
Polew z oszołomami... Z nimi nie da się nudzić...
Pzdr
Prasusia
Tusia
Kasia
Dziobdzia
Biela
Ola
Kasia
Seni seviyorum Ali
Komentować