Cisie 2011. Ferie, trzydniowy wypad. Zapowiadało sie super, tylko troszke sie popierdolilo.
Nie żaluje. Może to dziwne ale naprawde nie zaluje tego czasu, ktory wtedy z wami spedzilam.
To mimo wszytsko byly cudowne trzy dni. Kiedys zawsze sie powtarzalo "nie wazne jak, wazne z kim"... wiec mimo wszystko teraz tez to powiem. Niewazne.
Miało byc inaczej... niestety nie wszystko mozna z gory zaplanowac i zrobic tak by b ylo idealnie. Gdy patrze na to teraz, po uplywie czasu, wiem, jestes pewna, duzo zrozumialam po tym wypadzie do ciebie skarbie.
Gdybym miala cofnac czas, pojechalabym tam jeszcze raz.
Mowcie i myslcie co chcecie,,, jak dla mnie te dwa pierwsze dni , mimo wszytsko byly cudowne.. trzeciego dnia bylo troche pod gorke, ale i tak mimo wszytsko z calego serca wam dziekuje. Moze po prostu tak mialo byc, nie wiem, juz sie pewnie raczej nie dowiem..
http://w566.wrzuta.pl/audio/7Osx3osE6Oe/disco_polo_-_denis_-_marzenie_-_szybsza
planowalysmy ten wyjazd tyle czasu... Teraz gdy ogladam te zdjecia, naprawde spedzilysmy tam , po raz kolejny mimo wszytsko, cudowne chwile, a bynajmniej takie jest moje zdanie. I za te chwile , ktore na pewno bede wspominac do konca swoich dni, z calego serca wwam dziekuje. Nie wiem co dalej przygotowal dla nas los, jak bedzie dalej wygladalo nasze zycie, to wszytsko, ale naprawde, wspomnienia zachowam w sercu.
Kocham
:(:(
tracisz wewnetrzną moc, słyszysz wewnetrzny głos,
stajesz na oknie, lecisz? o mały włos...
cos cie sciaga na ziemie, trzeżwiejesz choc nie masz z czego,
jestes na czysto a masz wizje pijanego,
no znasz taki stan.?
powiedz.. ja znam
znasz taki stan, kiedy oglądasz stare zdjecia
krzyczysz, przeklinasz, nie masz lepszego zajecia?
wciaga cie to tak ostro, ze robisz to dzien w dzien..
znasz taki stan? jesli tak, to to zmien..
popadam w paranoje, i nie jest zajebiscie,
i chociaz bym piła i palila zielone liście,
to nic nie zmieni, bo czasu nic nie wroci,
przeszłości się nie zmieni, chociaż cholernie smuci..