Święta Święta..i po Świętach...
teraz wszyscy sie sylwkiem ekscytują... a ja nie..bo sylwek w domu to nic ciekawego..miało byc tak fajnie miał przyjechac Bartek, Słowik mielismy isc wszyscy do fortu, świetnie sie bawic...ale niestety moja "kochana mamusia" wszystko zepsuła... no ale mamy w zanadrzu jeszcze jeden niecny plan i miejmy nadzie ze wypali tylko zeby sie Monisia odezwała...
3majcie kciuki zeby wyszło...
pozdro
-Madgadlenka vel Werdandi-