Opowiadałem chlopakom w stajni jak ciężko jest robić te nadświetlne. I wiecie co oni powedzieli? Że IM NIKT NIE KAŻE takich nadświetlnych wykonywać !!! (-_-)
Quatro powiedział, że gdyby jemu kazali tak robić, to on by swoją pani zbryknął. Natychmiast by zbryknął!
Tak samo powiedział mój kumpel Rudy! Że też by zbryknął. I Jagna też powiedziała, że by zbryknęła!
I wszyscy razem zaczęlli wołać "zbryknąć, zbryknąć"! I jak tak stałem razem z nimi to i mi się nastrój udzielił. I też dołączyłem do orzyków "zbryknąć, zbryknąć"
I..... chyba za głośno żeśmy wołali. :S I chyba było nas słychać.
Bo ...... następnego dnia pani przyszła przygotowana bardzo porządnie.
papa
Wasz Passuś