po dość długiej nieobecności
pełnej mało racjonalnych wydarzeń
deszczowych poranków i słonecznych popołudni
litrów herbaty
dziejów zapisanych w dzienniku
zmagań z grawitacją
pieszczot muzyki
poszukiwaniu istotnych wydarzeń
setki tysięcy słow, jedna trzecia niewypowiedzianych
zbliża się nieubłaganie czas
oddalony o kilkaset rzutów kamieniem
the black keys