photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 WRZEŚNIA 2012

dwulicowość

Znowu kolorowy obrazek i chyba już nie będę zwracała uwagi na to czy coś jest czarno-białe czy nie. nie było 30 kliknięć fajne na poprzednim wpisie, ale to też mnie jakoś nie powstrzymało przed napisaniem kolejnego rozdziału. Ten będzie o dwulicowości. Chociaż tak naprawdę nie wiem, czy ktokolwiek jest w stanie idealnie określić czym ona jest. Gdy wpisałam w google "wikipedia dwulicowość" wyskoczyły wyniki jedynie dotyczące odmiany tegóż kontrowersyjnego słowa i jego wymowa zapisana fonetycznie. Także nawet wszechwiedząca encyklopedia internetowa nie potrafi określić czym tak na prawdę jest ta szeroko pojęta dwulicowość. Może być wszystkim. Nawet przykładów nie ma na to jakichś konkretnych. Czasem przejawiasię ona w codziennym zachowaniu człowieka. Czasem w tym, że robimy rzeczy które tak na prawdę szkodzą innym, a miały im pomagać. Długo by wymieniać Ale czym według nie jest ta "dwulicowość". Przepraszam za powtarzanie tego słowa, ale jakoś inaczej nie wiem jak nazwać tę cechę charakteru. Myślę, że objawia się ona szczególnie u dziewczyn, a zwłaszcza w mojej klasie. Jest to tak naprawdę mówienie różnych rzeczy różnym osobom. Mówienie im tego co chcą usłyszeć. "Tak Kaśka jest najgłupszą osobą na świecie" - powiedzą Ci jak się pokłócisz z ów Kachą i będziesz w nią rzucała błotem jakbyś była jakąś farmerką czy coś. Jednak jak się spotka z Kaśką , która będzie święcie przekonana, że to właśnie TY jesteś tą jedyną, jedną najgorszą osobą na świecie powie jej to samo co powiedziała tobie, tyle, że imię zamieni. Najlepsze jest to, że jak dojdzie do konfrontacji to się okaże, że ona/on (ten dwulicowy gostek) ogólnie z wami nie rozmawiał i poza tym nawet was nie zna! Hola, hola! I co się wtedy dzieje? Wózek zwolnij, krowy stać. Nigdy nie atakuj w takim momencie swojej przyjaciółki, bo najczęściej najlepsze przyjaciółki stają się ofiarami osób dwulicowym, o to właśnie temu komuś chodzi! Jak się pokłócicie to będziecie kolejnymi "trofeami" tej osóbki. Ale jest też jeszcze coś każdy z nas w sumie jest dwulicowy. Nie uwierzę, że jest ktoś na świecie, który tak samo zachowuje się przy rodzicach, nauczycielach i przyjaciołach. Nie uwierzę. Większość osób potrafi się też zmienić rozmawiając z jedną jedyną osobą. Nie wiem dlaczego, ale chyba każdy tak ma. W każdym razie dwulicowości nie da się całkowicie zinterpretować. Co wy myślicie o tym słowie? Jest ono jak każde inne? Jak "stół" naprzykład? Czy styknęłyście się kiedykolwiek z zauważalnym dwulicowym ludkiem? Przepraszam, że taki krótki jest ten rozdział, ale w pewnym momencie sama się zgubiłam w swoich przemyśleniach na temat dwulicowości. Zastanawiałam się też, czy nie warto założyć vloga na którym opowiadałabym o tym co tutaj. Czyli taki sam tytuł "co mie wieczy...". Czy za dużo jest takich vlogów? Czekam na wasze opinie oraz pomysły co opisać w kolejnym rozdziale!!

Komentarze

corries Odnośnie różnego zachowywania się przy nauczycielach/rodzicach/znajomych - nie do końca nazwałabym to dwulicowością. Oczywiście, są skrajne przypadki, kiedy ktoś jest np. wyjątkowo grzeczną, poukładaną uczennicą przy rodzicach, a istnym złem z papierosami przy znajomych ;) Ale inne sytuacje pokazują po prostu naszą umiejętność zachowywania się stosownie do sytuacji i odnoszenia się w odpowiedni sposób do różnych osób. :)
09/09/2012 10:41:20
tumboczka a, też racja. Ale takie zmienianie twarzy przy znajomych/rodzicach jest jak dla mnie co najmniej dziwne.
12/09/2012 21:45:37
rudziooszek fajne ;)
05/09/2012 20:47:49
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika tumboczka.

Informacje o tumboczka


Inni zdjęcia: Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx:) qabiResza figur Wilkonia bluebird11sezon lodów patkigd:) dorcia2700