Moje misie , pysie . :** Kasperek ;* No dzień jak codzień ;) Ferie jak ferie ;) Ale muszę przyznać , że pomimo tygodniowego pobytu w szpitalu , bolących nóg od jakże wyczerpującej jazdy na Belusiu od roku , nic nie robienia w domu , to ferie minęły całkiem dobrze ;) Ale jutro już wita mnie szara rzeczywistość ale byle do piątku ;)