ODA DO KOCIOŁKA
Rokitkowa noc, kociołka moc,
Twix zaliczony, tygrysi Robert skulony,
w towarzystwie byłam nową,
podjęłam walkę alkoholową,
przegrałam bitwę, ale wojnę wygram
bo geny górnika w sobie mam.
Jeszcze Was zaskoczę, kociołek wychleję,
aż każdy krzyknie ,,o kurwa, co się dzieje?!?!''
Na nocnym tripie obecna będę,
pójdę na jumę, coś fajnego zdobędę.
Przebiję kradzone drzwi, śmietnik i na biegunach konika.
Każdy alkohol przy mnie znika.
Nie pójdę spać, fajek nie strace,
by mieć za co pić okradnę księdzu tacę.
co łaska, butelkę kolejną dajcie,
Natalia jest zajebista i ja podziwiajcie.
Bo gdy mój ryk godowy usłyszycie,
wiecie, że szykuje się kociołka picie.
bo ryki nad Rokitkowym jeziorem
sprawiają, że jestm Alko Potworem,
Choć miały miejsce przykre chwile
Noc w Rokitkach wspominam mile.
Choć było niesmacznie momentami,
chcę wrócić pić kocioł wiaderkami.
Z nowymi ludźmi daleko wyjechałam,
A gdy byłam za domkiem... ze śmiechu sie tarzalam .
Podobało mi się juz na schodkach połamanych,
które są misją dla ludzi najebanych.
Teraz już kończę o tej nocy wiersza,
do picia kociołka już zawsze będę pierwsza.
Do szlachetnego naczynia naleje wszystkiego,
I nie ma w tym nic obrzydliwego.
W efekcie smak jest bardzo słodziutki,
a po wypiciu są świetne skutki.
Gdy wypijesz do tego absynt i Robertową wódkę
gwarantowana masz ciężką pobudkę.
Za dobrą zabawę trochę cierpiałam,
jazda autem zmuliła, prawie bełtałam,
na autobusowym przystanku się zatrzymaliśmy,
obcym ludziom ,,Sacrum'' śpiewaliśmy.
Do domów dotarliśmy cali i zdrowi,
a za kociołkiem tęsknie powoli.
Pierwszy kociołek, zasad nie znałam
i przez to wszystko.... chyba przegrałam XD
Inni zdjęcia: 1461 akcentova;) virgo123;) virgo123;) virgo123;) virgo123:) dorcia2700Ja pati991gdJa pati991gd... sweeeeeetttJa pati991gd