w sumie Lucy zainspirowałaś mnie do napisania pro elo notki na fotobloszku heh. ostatnia była w moje berzdej, a kolejne już niebawem, smutek.
ogólnie to wróciłam jakąś godzinę temu z pracy(doliczyć pisanie notki-będzie więcej). ledwo patrze na oczy, ale muszę czekać do 8, by pojechać po rodziców. maaaasaaakraaaa jaaakaaaaśśśśś. no, ale za to pośpie do 14-15 :D więc cały tydzień nocek mnie czeka, z jednej strony fajnie, zawsze to 20% więcej $$$$$$$$$ ale z drugiej to są marne grosze XD ale ogólnie jestem zadowolona z tego, że pracuje. wreszcie. jaka praca jest, taka jest, ale jest. szczerze mówiąc mogłam gorzej trafić, bo tam naprawdę jest dobrze. może nie zarabiam kokosów, ale też nie zajebie się tam jak osioł, czasami są gorsze dni (jak dziś bleeeeeeeeeeeeh) a czasami to się wręcz nudzę :D a do tego nie czuję się taka bezużyteczna siedząc tylko w domu przed kompem i marnując kolejne dni na marnowaniu kolejnych dni. czuje się tak bardzo dorosła i dojrzała i odpowiedzialna i wgl spełniona :)))))))))))))))))) nie wiem co tu jeszcze dodać do tego wspaniałego wpisu. nie mogę się doczekać aż Lucy przyjedzie do polski łiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii i zrobimy nasze pierwsze SUSHI które pewnie nie wyjdzie, ale i tak zjemy je pałeczkami :D i wgllll jakieś fociszki na fejsbuczka i wgl można jak kiedyś karaoke nagrać etc u mnie czy coś :D szkoła mi sie zaczyna 2-4 więc jest git i zjazdów w całym semestrze mam może z 7 ahahahahhahaha TA SZKOŁA SSIE I JEST ŻAŁOSNA BARDZO NIE WIEM CO JA TAM ROBIE, BOZE. i sie też zdenerwowałam, bo zapłaciłam za mycie włosów 100zł. żal, ból i smutek. liczyłam, że w najgorszym wypadku będę miała efekt zdrowych, lśniących i pełnych blasku włosów przez tydzień. a tu bach- po 1 myciu wszystko wróciło do normy. ja to mam szczęście. dooooooobra ide spać, bo padam na ryj. bo ogólnie już wróciłam z miasta, ale nie chce mi się edytować co tam wyżej napisałam, bo to byłoby bezsensu, a wy dłużej poczytacie, bo przecież kochacie długie notatki heheszki. liczę na wasze komciszki i lajeczki żeby było słitaśnie jak za dawnych lat.
ps. na zdjęciu przedstawione są wielkie nogi Poli w za małych moich butach.
Inni zdjęcia: Czasy szkolne kagooolloJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24