Pamiętasz jak to było.? Tak dawno.
Lecz to co najlepsze zawsze zostanie w spomnieniach.
My, woda i driny. Głośna muzyka i tych frajerów na grugiej stronie plaży.?
Te noce spędzone z alkoholem, kiedy weekend zaczynał się w czwartek.
(dziś dwa dni do tej daty a my siedzimy i myślimy jak będzie.!)
Na barierkach spędzone godziny, policyjne suki!
Festyny, długie przeprawy po alko. Przypominanie całej serii zdarzeń.
Imprezach, bajerach i tańcach na stołach.
Ten cały czas spędzony na rozmowach, śpiewach, zdjęciach.
I jak mogłabym zapomnieć.!
O naszych sześciu wyczynowych minutach!
Bo kiedy jazda w głośnej corsie nie była fajna! ^^
Spontan ma moc! To chyba powinno być hasło przewodnie. :)
Zazwyczaj miałaś 10 min ^^
Blokowe imprezy, posiadówy, stałe miejsca kuchenne,
salonowe, peronowe, barierkowe, parapetowe! ^^
Kuchenne.. niech pomyślę- blat a na blacie pełny skład!
Salonowe.. bo był pad! teken i palenie! muzyka i czilałt! :)
Peronowe z Tede! i JP
Barierkowe- Otwórzmy szampana... uwaga suka zapierdala!
Paraperowe, śmiechowe miejsce pomysłowe. Bo tam rodziły się pomysły błyskotliwe! :)
Maratony.
Doradzanie, sprowadzanie na ziemię.
Dodawanie siły i odwagi na dalsze działanie.
Bo wiesz że często były te zjebane chwile.
Bo znasz przeszłość tą historię. Tego buca złamanego.
I proszę wbij mi to do głowy!! Muszę o tym zapomnieć..
Już zawsze. G :*
Inni zdjęcia: Prawie Palenica. ezekh114Na tyłach. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24