tak radośnie, ochh, do porzygu ;d

stare już trochę, letnie :) 

no, święta, święta i po świętach.

spoko, dobre jedzenie i w ogóle cudownie.

Pasterka mi się podobała. Wczoraj chwilę z Agatą, no i Lidkę spotkałam z pieskiem xd 

siedziałam do 3 bo zachciało mi się oglądać film, a musiałam wstać przed 10. mmm <3

dzisiaj pewnie z gośćmi, potem miałam się jeszcze z Julą zobaczyć, ale nie wiem czy się wyrobię, bo potem do Zraziątka idę ;) 

gyy, dziekuje za zepsucie humoru. I na dodatek chyba zaraz pekne z tego bólu brzucha. -.-

achh świetnie

mam tyle ksiazek do poczytania, a jak na razie to zdazylam tylko przeczytac troche Mein Kampf xd zawsze spoko.
Muszę znaleźć jeszcze trochę czasu ;) 

Paru ludzi jeszcze wczoraj a

dziś zostałem całkiem sam.

[...] Boże mój, czemu bawią się tak?

W imię czego niszczą mój świat?

I nadzieję na następny dzień

I wiarę...

I wiarę w sens