wejście smoka ;o

Czeeeeesiaaa ludzie, zwierzęta, istoty do nich podobne.. i Miłosz :D Robię tutaj na tym pięknym photoblogu coś co się nazywa włamem. Po pierwszę.. mój włam będzie lepszy od tamtego z poprzedniej notki. Może dlatego, że ujawnię kto go napisał o.O A był to Miłosz.! Sorry Miłosz . X-D No więc.. dzisiaj jest SYLWESTER <3 moje plany się zjebały -,- ale jest taki duuży plusik, a mianowicie poskajpajuje sobie z Gośky ! :D Na zdjęciu Gośky! To zdjęcie przesłałam sobie z telefonu Gosiaka jak do nas przyjechała <3 No dobra... czas na wspomnienia xdd Pamiętam jak rok temu (dosłownie) do mnie zadzwoniłaś. Byłaś wtedy u Zuzy (?) Wkurzyłam się wtedy na Domi, Klaudię i Anetę bo zadzwoniły do mnie tylko po to, żeby dowiedzieć się dlaczego Domi jest na 4 miejscu w rankingu top przyjaciół na facebooku (xd) . Dokładniej mówiąc to się samo ustawiało xdd Ale mniejsza z tym. Gośky do mnie zadzwoniła, a ona była wtedy w Poznaniu i wgl nie wyobrażałam sobie, że do mnie zadzwoni. Zrobiła mi b. miłą niespodziankę! Kocham ją za to <3 Pamiętała o mnie, a wtedy jeszcze nasza przyjaźń nie była taka mocna jak teraz. Oj kurde rozpisałam się xd Jebie mnie to xdd Dobra idziemy dalej o.O ;p GOSIU! Nigdy nie zapomnę tego co z Tb przeżyłam.. po kolei.. poznałyśmy się przez internet (glitery.pl), potem zaczęłyśmy pisać na gg, potem smski, potem gadałyśmy przez telefon, potem skajpaj, listy, a teraz wszystko naraz ;d W pewnym momencie zdałyśmy sobie sprawę, że mamy możliwość spotkania się w rl. Po długim '''czekaniu'' spotkałyśmy się (10.07.2011r.). Było to tak: ok. 11:00 przyjechałaś pod mój dom. Przywitałam cię tekstem: Hej Gosia, ładnie pachniesz! X-D Najpierw byłyśmy trochę skrempowane. Zjadłyśmy obiad i poszłyśmy do mojego pokoju, gdzie zaczęłyśmy rozmawiać. Pojechaliśmy potem do kina na Transformers 3. Gdy wróciłyśmy dalej gadałyśmy, robiłyśmy sobie zdjęcia itp. Następnego dnia pojechałyśmy na Starówkę. Pozwiedzałyśmy trochę itd. Potem... kurwa nie chce mi się tego wszystkiego opowiadać. Może dlatego, że tego co czułam sie da się opisać słowami. To były najpiękniejsze dni w moim życiu.! <33 Płakałyśmy przed i po odjeździe Gośky.. Ja osobiście płakałam cały tydzień, potem rozpaczałam i potem zaczęło być już coraz lepiej.. Ale ja tęsknie kurwa.! <33 ; **** Dobra... długa notka xdd Kończę. Paa :**

PS. Kocham Cię <3 ;**

+GANG BEZKOSZULKOWCA RULEZ ;D

~Ola