Cudowne dready. Cudowny papieros i ramiona. Trochę podobne do Twoich. Pamiętam ich zarys zaledwie troszkę. Nie pamiętam barwy Twoich oczu. Nie pamiętam nic, wyzbyłam się wszystkiego. Wyzbyłam się swojego umysłu, swoich uczuć i człowieczeństwa. Względem wszystkich. Ty będziesz tu, a ja będe upojona cudownymi dźwiękami w rytmie bicia serca. Chcę zapomnieć, po raz kolejny. Czas na coś dobrego.......
Nie widzę bletek, kurwa.