"I patrzę w lustro i pytam:
'kim jesteś,
kim się stałaś
i co ty wyprawiasz'?"
życie najwyraźniej lubi płatać mi figle..
no ale nic nie poradzę na to że moje serducho jest jakieś inne...
wgl nie ogarniam co się z nim dzieje...
i chyba nigdy tego nie ogarnę...
ale mam nadzieje że chociaż ze strony fizycznej będzie z nim ok bo jak nie to nie wiem co będzie...
nie odbieraj mi tego co mam.. co mogę mieć.. nie odbieraj mi...
tak to jest bardzo skomplikowane...
jutro wielki dzień...
pewnie wiele się zmieni...
już nigdy nie będzie tak jak dawniej...
ale mimo wszystko zaryzykuję bo nie wiem ile mi jeszcze czasu zostało...
każdy dzień jest znakiem zapytania...