Nie zareagowałam na jego wypowiedź. Skoro On tak chce, to w takim razie ja również.
- Ziomeeek! bez spiny, mogłeś po prostu odpowiedzieć " Nie" -wymamrotała Baśka.
Rozglądnęłam się po ludziach. Wszystkich oczy wpatrone były we mnie,
czułam się odrobinę niepewnie. Skoro Kamil chciał żebyśmy pozostali jednak nieznajomymi, to musiałam zrobić coś, żeby czuł się głupio. Żeby czuł się zazdrosny. Zagadał do mnie Tomek. Był chyba najprzystojniejszym chłopakiem z towrzystwa.
To był właśnie mój plan! Niech zobaczy, że mogę mieć każdego.
On mi do szczęścia wcale nie jest potrzebny. Kamil był "szybki". Wziął mnie za rękę
i poszliśmy się przejść. Mieliśmy mnóstwo wspólnych tematów, rozmawialiśmy
bez opamiętania i spostrzegłam, że już jest ta godzina. Nie chciałam,
żeby z Tomkiem potoczyło się tak szybko jak z Kamilem, więc pożegnałam go promiennym " do jutra ". Wróciłam do domu. Było niezmierne napięcie.
Myślałam, że to przez mój późny powrót do domu, ale nie! Rodzice się kłócili,
a mój młodszy, siedmioletni brat tego słuchał. Wzięłam go do swojego pokoju,
wszystko mi opowiedział. Poszło o jakąś " panią ". Mogłam się tylko domyślać,
że ojciec ma kochankę. Nie zeszłam na dół. Oni nie interesowali się mną, to w takim razie ja nie będę interesowała się nimi. Za chwilę ktoś zapukał do drzwi,
zbiegłam na dół, aby otworzyć. To był Tomek.
- Zapomniałem Ci życzyć dobrej nocy. - Pocałował mnie w czółko i poszedł bez oczekiwania na odpowiedź, a ja? Ja tylko się do siebie uśmiechnęłam
i lekko przegryzłam dolną wargę. Po chwili przyszedł mi sms. Od Baśki!
Z treścią: " Kamil mi wszystko opowiedział. Jest mega wkurwiony o to z Tomkiem. Chłopak po prostu jest zazdrosny i nie wie co ma robić. " Nie odpisałam..
Nie wiedziałam co. Tomek wydawał mi się znacznie dojrzalszy, mimo, że znałam go kilka godzin. Wcześniej mieszkałam w Sandomierzu, miałam tam wspaniałą przyjaciółkę od piaskownicy. Nazywała się Kinga. Urwał nam się kontakt od przeprowadzki. Postanowiłam, że napiszę do niej e-maila. Napiszę pierwsza. Zalogowałam się na skrzynkę i przed moimi oczami pojawiła się prześwietna wiadomość. Kinga przeproawdza się tu z rodzicami za tydzień. To będzie wspaniałe.
Za niedługo ma być jakiś obóz nad morze. Czuję, że pojedziemy tam razem.
Teraz muszę być z nią w stałym kontakcie. Najlepiej byłoby, gdyby wprowadziła się gdzieś tu blisko mnie. Wtedy miałabym raj na ziemi. Napisałam, że czekam na dalsze wiadomości od niej. Położyłam brata spać. Poszłam do łazienki wziąć kąpiel i sama również zapadłam w sen, nie mogąc doczekać się jutrzejszego dnia.
ciąg dalszy nastąpi
Miło mi, że dużo osób dodaje mnie do znajomych. Miło z Waszej strony. Życzę Wam wspaniałego dnia i zapraszam do czytania. Buziaczki :*